Merkury

DANE O MERKURYM

Masa:

0,055 masy Ziemi, 3,3 x 1023 kg

Średnica:

0,38 ziemskiej; 4870 km

Gęstość:

5,43 g/cm3

Temperatura powierzchniowa:

+430°C(najwyższa); -180°C(najniższa)

Długość dnia (okres obrotu wzg. gwiazd):

58,65 dni ziemskich

Średnia odległość od Słońca:

0,387 j. a.; 58 mln km

Okres orbitalny (rok):

88 ziemskich dni


Zdjęcie ukazuje Merkurego w całej okazałości. Zdjęcie to zostało uzyskane dzięki sondzie kosmicznej Mariner


Orbita Merkurego leży bliżej Słońca niż orbita Ziemi. Z tego powodu dla ziemskiego obserwatora Merkury zawsze świeci na niebie blisko Słońca. Podczas każdego 88-dniowego okresu orbitalnego jest zaledwie kilka dni, kiedy w ogóle można zobaczyć tę planetę - znajduje się wtedy wystarczająco daleko od Słońca. Merkury widoczny jest wówczas nisko na niebie, po zmierzchu lub przed świtem. Niestety nigdy nie widać go na naprawdę ciemnym tle nieba.
Najlepiej widać Merkurego wieczorem wiosną albo przed witem jesienią. Łatwo można sprawdzić w astronomicznym roczniku czy kalendarzyku, kiedy takie najlepsze dni wypadają. Zwykła lornetka zwiększa Twoje szanse na odnalezienie Merkurego, ale nie możesz z niej korzystać, gdy Słońce jest nad horyzontem. Merkury wygląda jak jasna gwiazda. Gdy odnajdziesz go za pomocą lornetki, będziesz potem mógł go obserwować także gołym okiem.

Długie dni merkuriańskie

Merkury obraca się wokół własnej osi raz na 59 naszych dni. Dawno temu mógł obracać się szybciej, ale grawitacyjny wpływ Słońca ten obrót spowolnił.
Merkury obraca się trzy razy podczas dwu obiegów wokół Słońca, zatem pokonanie dwu trzecich orbity wystarcza na jeden obrót wokół osi. Gdybymy dotarli do Merkurego okazałoby się, że od jednego wschodu Słońca do drugiego upływają dwa tamtejsze lata; jeden merkuriański dzień trwa 176 dni ziemskich. Zauważylibyśmy też, że rozmiary widocznej tarczy Słońca znacznie się zmieniają, bo orbita Merkurego jest wyraźnie wydłużona. Podczas bardzo długich dni temperatura na równiku tej planety wzrasta do 430°C, czyli powyżej temperatury topnienia cyny, ołowiu i cynku.

Obrót wokół własnej osi zabiera Merkuremu 59 dni ziemskich. Zacznijmy od miejsca w którym strzałka skierowana jest do Słońca. Następnie przesuwajmy się po orbicie i popatrzmy, jak Merkury powoli obraca się. Strzałka obróci się dokoła Merkurego w czasie, gdy planeta pokona dwie trzecie orbity wokół Słońca. Po dwu pełnych obiegach wokół Słońca strzałka ponownie będzie skierowana ku Słońcu. Zatem merkuriański dzień trwa dwa merkuriańskie lata!


Śladowa atmosfera

Merkury prawie nie ma atmosfery. Gazy znajdujące się na nim w przeszłoci zostały rozproszone w przestrzeń międzyplanetarną przez ogrom ciepła pochodzącego od Słońca. Niemniej Merkury może przytrzymać" nieco wodoru i helu wywiewanego ze Słońca, a wygrzewanie niektórych skał uwalnia na przykład atomy sodu. Tak więc, śladowa atmosfera Merkurego zawiera głównie sód, nieco helu i tlenu.
Brak znaczącej atmosfery i chmur powoduje, że prognoza pogody na Merkurym jest prosta; zawsze straszliwie gorąco w dzień i mrożące zimno nocą,

Księżycowa powierzchnia

Merkury jest zbyt daleko, by udało się dostrzec jego powierzchnię przez teleskopy. Znamy go jednak z ponad 10 000 obrazów, jakie otrzymalimy dzięki sondzie Mariner 10, która przelatywała obok Merkurego w 1974 i 1975 roku. Najlepsze fotografie ujawniają kratery i szczegóły o rozmiarach zaledwie 100 m. Mariner 10 obfotografował prawie połowę planety. Jej powierzchnia jest pokryta licznymi kraterami - bardzo podobnie do powierzchni Księżyca. Ogromna kolista struktura - Równina Upału (Caloris Basm) ma aż 1300 km średnicy. Powstała prawdopodobnie na skutek uderzenia dużej planetoidy w młodą jeszcze powierzchnię planety. Na Merkurym, podobnie jak na Księżycu, są na ogół kratery małe, miskowate i kratery duże ze wzniesieniami w rodku. Większoć wygląda na kratery pouderzeniowe (zderzenia z meteorytami i planetoidami). Niedługo po tym, jak zaczęły tworzyć się planety, około 5 mld lat temu, resztki materii (skały, gruz, planetoidy) błądziły po całym Układzie Słonecznym. Bombardowały powierzchnie planet, a skutki tego bombardowania widzimy do dziś - wystarczy popatrzyć na Merkurego czy Księżyc. Na żadnym z tych ciał nie ma wody ani atmosfery, więc tamtejsze kratery - inaczej niż na Ziemi - nie uległy erozji. Tylko dlatego możemy je do dzisiaj oglądać w ich pierwotnej postaci - o ile oczywicie nowsze uderzenie nie zniszczyło starszego krateru.

Na Merkurym znajduje się wiele kraterów utworzonych przez ciała uderzające w tarczę planety.